Miałam szczęście wybrać się do Chin w 2015 roku. Spędziłam tam półtora miesiąca, w ciągu którego wydarzyło się naprawdę wiele. Doświadczyłam różnic kulturowych, które niejednokrotnie dziwiły mnie. Zachwycałam się różnymi miejscami. Krzywiłam się na widok ryżu. Podziwiałam i tęskniłam za domem. Wszystkie pozytywne i negatywne zdarzenia w pewien sposób wpłynęły na mnie.
. Tylko tyle, a może aż tyle sprawiło, że moim celem stało się studiowanie filologii chińskiej.
Bardzo zazdroszczę ! Chiny to miejsce, w które bardzo chciałabym dotrzeć :)/ rzepaczki.pl
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Ostatnio moja znajoma była w Chinach i wróciła bardzo zadowolona. Mam nadzieję, że i ja kiedyś tam zawitam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
EGZEMPLARZ, MÓJ BLOG
wow, super zdjęcia, zazdroszczę podróży! :)
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Zdjęcia naprawdę cudowne,jeszcze bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu,że warto by było wybrać się do Chin ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia ! Nawet mogłaś wrzucić więcej, są ciekawe :) Ciekawy kierunek na studiach :)
OdpowiedzUsuńhttp://lamodenathalie.blogspot.com/
Super zdjęcia! Szkoda, że utrzymanie tam jest bardzo drogie ;c
OdpowiedzUsuńAle fajnie, że byłaś w chinach. Jakie piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, nataa-natkaa.blogspot.com
Wow. Ale tam ładnie :)
OdpowiedzUsuńMi się od Chin bardziej marzy zwiedzenie Japonii! Ale w Chinach jest równie pięknie!
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia :) mnie marzy się po cichu wycieczka do Japonii :D
OdpowiedzUsuńO kurczę, ale tam pięknie! :)
OdpowiedzUsuńVLEKSVNDRV
Chciałabym tam kiedyś pojechać <3
OdpowiedzUsuńO baaardzo mocno :)
Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuń